poniedziałek, 16 września 2013

Kubek Tatonka Handle Mug


Od paru lat poszukiwałem w sklepie “fizycznym” kubka Tatonki typu motylkowego, czyli tzw. handle mug.
Znalazłem w sobotę.
Dlaczego poszukiwałem ?
Ma on (a właściwie miał), kilka zalet,
Pierwsza to brak stałego uszka, czyli zabiera mniej miejsca.
Druga to rozmiar – jest po prostu akurat
Teoretycznie trzecia – pasuje jak ulał do butelki Nalgene
Poszukiwania widać tu:
http://ps1560.blogspot.com/2012/04/kubeczek.html
A efekt z braku tytułowego, tu:
http://ps1560.blogspot.com/2011/07/kubek-po-przerobkach.html
Dlaczego nie w sieci ?
Wbudowane skażenie umysłu.
Źle się czuję, kupując coś taniego i oddając pełen zestaw danych osobowych.
To tak jakbym kupował paczkę papierosów, podając w kiosku pełne namiary na siebie z adresem i telefonem.
Na razie w niczym takie operacje nie przeszkadzają, ale przewiduję, że w niedalekiej przyszłości, po takim zakupie, mogę dostać setki ofert od firm farmaceutycznych sprzedających środki odwykowe, a na końcu pismo, z urzędu, że się powinienem zgłosić na leczenie.
Nie przesadzam.(niestety)
Pełnia szczęścia po zakupie nie trwała zbyt długo :)
Po kilku godzinach czytając newsy natknąłem się na to:
http://bushcraftczlowiekzbuszu.blogspot.com/2013/09/kubek-tatonka-handle-mug-nie-pasuje.html
i szybko pobiegłem sprawdzić.
No ni jak nie pasuje do butelki.
Nie jest to dla mnie problemem, bo standard butelki mi się zmienił.
Niemniej trochę to wkurza.
2013-09-15 13.00.26