niedziela, 25 października 2015

Kuchenka informatyczna

Zupełnie przypadkiem miałem możliwość przejęcia starego zasilacza od komputera.
Nie wiem co stało się tym razem, bo nie był to pierwszy raz w moim życiu, gdy stary zasilacz nadawał się do wyrzucenia.
Tym razem zadziałała wyobraźnia twórcza.
Po odkręceniu odpowiednich śrubek, mogłem się pozbyć zawartości metalowego pudełka i zostało mi się takie coś.





Metal nie jest skręcony, trzyma się sam, można to rozsunąć aby wrzucić paliwo, co będzie na dalszym obrazku.
Ważniejsze jest to, że aby przykręcić ruszt, musiałem użyć śróbek i nakrętek.
Sprzęt w działaniu poniżej:


Fajne.
Podstawowe pytanie - po co ?
Dlaczego by tak po prostu nie rozpalić ogniska ?
Odpowiedź też jest prosta.
Głowologia - ogień w pudełku jest ogniem oswojonym,
Odpaliłem to na granicy lasu Kabackiego (poza lasem przy samej ścieżce).
Jakby było ognisko, zaraz by ktoś wezwał straż miejską.