czwartek, 15 grudnia 2011

GPS na wyjazdach

To, że GPS jest przydatną zabawką na wyjazdy po kraju nie ulega wątpliwości.
Oczywiście pod warunkiem, że mamy w nim dobrą mapę.
Ale trochę inaczej jest poza Polską, bo mapy są drogie i nie zawsze dostępne.
Pierwszy raz na dalszy wyjazd (Patagonia) zabraliśmy GPS-a 11 lat temu.
Głównie wykorzystywaliśmy go w sposób obecnie chyba niestandardowy, ale taki, do którego na początku system GPS wymyślono.


GPS służy nie do pokazania adresu i dojazdu, ale do pokazania współrzędnych geograficznych i sprawdzenia na mapie, gdzie właściwie jesteśmy.
Dobra mapa to podstawa, mam powieszoną na ścianie mapę, którą drukowali nam w biurze geodezyjnym w Ushuaii, te "dla turystów" pokazywały coś w rodzaju najbliższej knajpy.
Teraz jest trochę lepiej.
Z uwagi na dostępność tanich map, kupiłem Garmina.
Brzmi to abstrakcyjnie, ale wbrew pozorom to prawda.
Jeżeli chodzi o Polskę, mamy rewelacyjną mapę, aktualizowaną co tydzień, dostępną na
mapa.ump.waw.pl.

Mapy świata są dostępne m.in. z mapcenter.cgpsmapper.com,

Albo z downloads.cloudmade.com

Jest tego jeszcze trochę, a jak nie ma, zawsze zostaje mapa papierowa.

środa, 14 grudnia 2011

Suchary

Naszło mnie na zrobienie sucharów turystycznych, takich hardcorowych.
Znalazłem w sieci przepis na puszczanstwo.blogspot.com
o taki:
1kg mąki
100g masła bądź margaryny ( najlepiej o zawartości tłuszczu w granicach 80%)
2 proszki do pieczenia (30g)
1-2 łyżeczka soli
2-4 łyżeczki cukru


i jak to ja - całkiem go zmieniłem dodając słoik miodu i pestki słonecznika (obrane).
Dałem dwa razy mniej proszku do pieczenia i nie dałem cukru.
Jak się okazało - wyszły rewelacyjne ciastka, urosły radośnie na takiej ilości proszku.
Coś w rodzaju chleba z posmakiem miodu.
Suszą się w piekarniku.

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Jaki plecak wyjazdowy

Temat może być na czasie w przeddzień wyjazdów zimowych.
Jak wybrać plecak na wyjazd i na co zwrócić uwagę.
1. Lepiej jak plecak jest większy i pusty, niż jak jest za mały i nic nam się nie mieści.
Ja wybieram 60l.
2. Musi być oddzielny dostęp do dolnej komory, tam trzymamy m.in. śpiwór i fajnie mieć do niego szybki dostęp.
3. Dobry system nośny z szerokim i dobrze regulowanym pasem biodrowym (i piersiowym), czym więcej możliwości regulacji tym lepiej go dostosujemy do naszej sylwetki i ubrania.
4. Klapa powinna być regulowana i odczepiana, abyśmy mogli niezależnie od zapełnienia plecaka dobrze ją zapiąć i mieć dostęp do kieszeni w klapie.
5. Klapa powinna mieć kieszeń z zewnątrz na suwak, trzymamy tam np. chusteczki do nosa albo scyzoryk.
6. Klapa powinna mieć kieszeń wewnątrz - np. na dokumenty.
7. Duży komin - zawsze tam można coś dopchnąć
8. Czym więcej możliwości przytroczenia różnych rzeczy tym lepiej.

Dodatkowe zależne od własnego widzimisie.
Są plecaki z dostępem jak do walizki - mi się nie sprawdził - powoduje, że rano upakowanie rzeczy na szybko zajmuje dużo czasu.
Fajnie mieć kieszenie kompresyjne, można tam powrzucać rzeczy, które powinny być łatwo dostępne, np. kosmetyczkę.
Fajnie jak są siatkowe kieszenie po bokach, na butelkę z piciem
System hydracyjny - jak ktoś używa - ja nie używam.
Kieszonki na elektronikę z wyprowadzeniem słuchawek są zbędne, i tak nie będziecie nosić telefonu czy mp3 w głównym plecaku.
Patenty osłaniające paski są do niczego - zdecydowanie należy uszyć sobie lub kupić duży worek na plecak do samolotu, żeby wam pasków nie porwali na lotnisku (też się zdarzyło).
Osłona przeciwdeszczowa jest fajna - można na niej usiąść na postoju, albo rozłożyć rzeczy, dodatkowo jest żarówiasta czyli widoczna, co w sytuacjach ekstremalnych może mieć znaczenie.

I to chyba tyle