piątek, 17 maja 2013

Nocna nawigacja

Większość poradników mówiących o nocnej nawigacji skupia się na wyznaczeniu kierunku północnego.
Oczywiście też dołączam odpowiedni rysunek.
Niemniej mam wrażenie, że nie przykładamy do tego należytej wagi.
Kiedy ludzie zaczynają sprawdzać, gdzie jest Północ ?
Zwykle jak się już zgubią.
W nawigacji chodzi o to, by się za bardzo nie gubić.
Jak ktoś się już zgubi, to sama informacja gdzie jest północ, niekoniecznie mu pomoże.
Nocna nawigacja to nie tylko gwiazdy.
Każde miasto tworzy łunę światła na niebie, dość łatwo to wykorzystać.
Pociągi czy samochody robią hałas i pozwala to nam chociaż pobieżnie określić kierunek.
Jeżeli niedaleko jest lotnisko – widzimy w którym kierunku lecą samoloty.
Zgubiliśmy się, widać gwiazdy, wiemy gdzie jest północ … i nadal jesteśmy zagubieni.
To chyba nie o to chodzi…
Dość istotne jest abyśmy wyrobili sobie odruch sprawdzania kierunków świata ZANIM się zgubimy.
Trzeba znać mapę okolicy.
Jeżeli jesteśmy dobrze przygotowani i mamy mapę w postaci papierowej co nie jest standardowe w obecnych czasach, warto znać mniej więcej nasze położenie.
Samo posiadanie mapy i znajomość kierunku północnego to trochę mało.
Teraz o tym jak znaleźć północ. (albo południe)
Gwiazda północna oznaczona na obrazku strzałką znajduje się na końcu gwiazdozbioru Małej Niedźwiedzicy zwanego popularnie małym wozem.
polaris
Na półkuli południowej powyższe nie jest widoczne, widać Krzyż Południa.
Taaaa…. widać….. byłem wielokrotnie na półkuli południowej i dopiero przy użyciu tambylców – Australijczyków – znalazłem.
Najlepsza wskazówka.
Krzyż południa wygląda tak jak na fladze Australijskiej.
…. jest na Południu….
australian_flag