Standardowy metalowy kubek ma jedną wadę.
Jak się w nim coś zagotuje - ciężko go podnieść bo gorący.
Wobec tego zrobiłem kilka zmian.
Obciąłem ucho z obu stron zostawiając trochę blachy.
Zawinąłem blachę w obu miejscach.
Przeciągnąłem kółko do kluczy u góry a potem przez to kółko i dół, przeciągnąłem łańcuszek kulkowy, gdzieś się przyplątał - chodziło o coś niepalnego.
A właściwie po co ?
teraz możemy przeciągnąć patyk w kształcie małej procy, jak się za bardzo nadpali, to zrobimy drugi.
Przez kółko nie przejdzie "proca" a łańcuszek powoduje, że konstrukcja jest stabilna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz