sobota, 3 grudnia 2011

Kapelusz

Tyle lat noszę na wyjazdach kapelusz, że mam wrażenie, jakbym chciał pisać oczywistości.
Jasne, że dobrze mieć coś na głowie jak świeci słońce, ale kapelusz spełnia kilka dodatkowych funkcji.




Funkcja pierwsza - własny cień przy robieniu zdjęć.
Od paru lat używam polaryzujących okularów i jest problem z widocznością ekranu aparatu.
Co nie zmienia faktu, że zdjęcia głównie robię lustrzanką i te okulary trzeba zdjąć a wtedy bez kapelusza świeci.
Funkcja druga - wieczorna - może to subiektywne wrażenie, ale jak mam kapelusz to komary mniej latają dookoła głowy.
Funkcja trzecia - mogę się zdrzemnąć w samolocie/ autobusie - kapelusz założony na twarz skutecznie odcina od świata.
Funkcja czwarta - osłania szyję przed słońcem a w innych warunkach drobny deszcz nie pada w twarz.
Jest jeszcze wiele innych funkcjonalności jak choćby nabranie wody ze strumyka ale to powyższe są głównymi powodami używania przeze mnie kapelusza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz