niedziela, 26 stycznia 2014

Gwizdki w latarkach i paskach piersiowych plecaka

Piszę o tym na prośbę Kasi, która nie wiedziała, że producenci różnych sprzętów dodają gwizdki.
Przykładowo w zapięciu czołówki jest taki gwizdek,
bardzo podobny mam w zapięciach pasów piersiowych kilku plecaków.
Prawie każdy ma, nie każdy zdaje sobie z tego sprawę.
Ktoś powie “A właściwie po co mi gwizdek ?” bo funkcja alarmowa, każdemu wydaje się przereklamowana.
Na wyjeździe raz go aktywnie użyliśmy.
Sytuacja wyglądała następująco:
Rozstawialiśmy obóz na polanie, w dole w wąwozie płynęła rzeka.
Nie wyglądało na to, żeby do wody było wygodne dojście.
Poszedłem z jedną butelką poszukując drogi i gwizdkiem dałem znać grupie o znalezieniu dogodnego miejsca, wtedy, po sygnale druga osoba przyniosła plecak z butelkami do napełnienia.
Jestem sobie w stanie wyobrazić więcej takich sytuacji.
Chodziło o minimalne wykorzystanie energii grupy z maksymalnym efektem.
Gwizdek się sprawdził, zwłaszcza, że po prostu był.
2014-01-26 18.49.56
Na zdjęciu – gwizdek w czołówce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz